Fabryka cukru w Cielcach

Fabryka cukru w Cielcach

W 1839 roku po ukończonych studiach na wydziałach prawa i agronomii Uniwersytetu Wrocławskiego w rodzinne strony wrócił Józef Jabłkowski i przejął zarządzanie majątkiem w Cielcach.

Józef Antoni Jabłkowski (ur. 16 sierpnia 1817 w Cielcach, zm. 4 maja 1889 w Warszawie) – polski przedsiębiorca.

Jabłkowscy przybyli do województwa sieradzkiego w 1710 roku. Z 1744 pochodzą wzmianki o podstolim sieradzkim Ludwiku Jabłkowskim. Wdowa po nim w 1752 wyszła za mąż za właściciela Cielc Mateusza Cieleckiego. Ponieważ ich dzieci umarły bezpotomnie, majątek Cielc przeszedł na Jabłkowskich. Tutaj, w stojącym do dziś w Cielcach dworku, 200 lat temu – 16 sierpnia 1817 r. – przyszedł na świat Józef Jabłkowski. Po ukończeniu szkoły wydziałowej w Warszawie studiował prawo i rolnictwo we Wrocławiu. W 1839 przejął Cielce i wzorując się na działaniach Andrzeja Zamoyskiego opracował i przeprowadził oczynszowanie chłopów w Cielcach. Każdy czynszownik otrzymał w użytkowanie wieczyste ziemię, a na własność zagrodę, narzędzia i zwierzęta gospodarskie. Udzielał chłopom pożyczek na zagospodarowanie, a także stworzył rezerwę zbożową na wypadek nieurodzaju. Chcąc podnieść poziom wiedzy wśród chłopów, założył nielegalnie szkołę, do której chodziły wszystkie dzieci, w tym jego własne. Systematycznie powiększał majątek. W 1850 obejmował on już kilka wsi o powierzchni ok. 1660 ha, w tym Tomisławice, Krąków i Zielęcin. Po zakończeniu modernizacji gospodarstwa zainteresował się cukrownictwem. Wybudował w 1852 w Cielcach cukrownię, która dotrwała do 1938. Członek Towarzystwa Rolniczego w Królestwie Polskim w 1858 roku.

Był członkiem-założycielem spółki akcyjnej budującej Drogę Żelazną Fabryczno-Łódzką z Koluszek do Łodzi. Zajmował się z powodzeniem handlem. Po pomyślnym okresie rozwoju spółki handlowej pod nazwą Dom Handlowo-Komisowy Rolników Kaliskich, przekształcono ją w spółkę akcyjną. Wskutek splotu niekorzystnych wydarzeń spółka zbankrutowała, a J. Jabłkowski stracił cały majątek.

Działalność domu handlowego kończy w 1876 roku bezpotomna śmierć jednego ze wspólników. Spadkobiercy oskarżyli pozostałych właścicieli firmy o ukrywanie majątku, co zakończyło się ich aresztowaniem i uwięzieniem. Toczące się przez 20 kolejnych lat sprawy sądowe zmarnotrawiło majątek wspólników.

Spędził dwa lata w więzieniu. Po uwolnieniu osiadł w Warszawie i podjął pracę u znanego fabrykanta Wilhelma Raua jako inspektor jego majątków. Zmarł 4 maja 1889. Pozostawił liczne potomstwo. Jego synowie utworzyli znany Dom Handlowy Braci Jabłkowskich w Warszawie.

Dom Handlowy braci Jabłkowskich

wewnątrz Domu Handlowego

Po kilkunastu latach jego rządów powierzchnia majątku w Cielcach wzrosła do 1600 hektarów. Było to duże gospodarstwo, zapewniające spokojne życie na godziwym poziomie, ale jak wspomina w swojej książce Feliks Jabłkowski „Dom Towarowy Bracia Jabłkowscy. Romans Ekonomiczny”, „dynamika i pasja życiowa Józefa Jabłkowskiego popychały go do dalszych działań i poszukiwań w innych kierunkach”. Nowym wyzwaniem dla Józefa Jabłkowskiego stał się rozwijający przemysł cukrowniczy. Tym bardziej, że rząd propagował i wspierał zakładanie cukrowni. Mimo, iż na łamach ówczesnej prasy toczyły się gorące dyskusje co do rentowności fabryk cukru, to w 1851 roku Józef Jabłkowski podjął to ryzyko i założył Fabrykę Cukru w Cielcach.

Fabryka cukru w latach swojej świetności

 

 

 

Orientacyjny szkic rozmieszczenia budynków na placu fabrycznym odtworzony na podstawie wspomnień mieszkańców Cielc:
1 portiernia
2 stołówka dla kawalerów
3 magazyn cukrowni
4 magazyn cukrowni
5 magazyn cukrowni
6 budynek fabryki
7 suszarnia
8 płuczka
9 staw
10 staw
11 kantor – budynek administracyjny cukrowni, siedziba dyrektora
12 stajnia
13 „ białe koszary” – budynek mieszkalny pracowników cukrowni
14 „ schronisko dla dziadów”
15 „budownia” – budynek mieszkalny pracowników administracji cukrowni
16 budynek mieszkalny robotników cukrowni
17 kaplica św. Teresy od Dzieciątka Jezus
18 linia kolejki wąskotorowej
19 droga w kierunku Sochy
20 droga w kierunku Warty
21 droga w kierunku Goszczanowa
22 droga w kierunku Czartek
23 stawy

Teren fabryczny umiejscowiony był  w samym środku wsi. Znajdował się tam budynek produkcyjny, magazyny, warsztaty, wagi, płuczki, stajnie, itp. Koszt uruchomienia cukrowni szacowano na 36 tys. rubli, a jej przerób dobowy na początku działalności na 20 tys. korców buraków rocznie.            

budynek administracji cukrowni

Poza terenem fabrycznym wybudowany został budynek, w którym znajdowała się siedziba dyrekcji i administracji tzw. „kantor”. Budynku kantoru już nie ma w Cielcach. Został rozebrany w latach 70-tych XX w. Obecnie na jego miejscu znajdują się dwa budynki mieszkalne wybudowane dla pracowników Rolniczej Spółdzielni Produkcyjnej w Cielcach. Na działce przylegającej do tych budynków znajduje się tajemniczy kopiec, który według ustnych przekazów skrywa sejf z kantoru (rozczaruję wszystkich potencjalnych poszukiwaczy skarbów – sejf został zakopany pusty, bez zawartości).

pracownicy przy kotłach ciśnieniowych do produkcji melasy

kotłownia

legenda głosi, że pod tą górką ukryto sejf z kantoru cukrowni, podobno jest pusty, ale nawet pusty ma ogromną wartość historyczną

Głównym produktem wytwarzanym w Cielcach była mączka cukrowa, z której po procesie rafinowania uzyskiwano cukier wysokiej jakości. Cukrownia w Cielcach nie była wyposażona w odpowiednie maszyny do procesu rafinacji, więc mączkę przewożono do cukrowni w Guzowie.

Dobra passa przemysłu cukrowniczego spowodowała, że w okolicznych majątkach zwiększono powierzchnię upraw buraka cukrowego, co miało wpływ na przerób roczny naszej cukrowni do 50 tys. korców rocznie, a także na zwiększenie zatrudnienia z 80 do 150 pracowników. W tej sytuacji Józef Jabłkowski zdecydował się na przeprowadzenie  modernizacji parku maszynowego, dzięki czemu proces rafinowania mączki odbywał się na miejscu, a Cielce stały się znane z produkcji cukru w kostkach i rafinady. Wzrosła też  wartość samej cukrowni do 65 tys. rubli.

BANKNOTY – POLSKA – Lokalne bony zastępcze z ziem polskich. Cielce, Towarzystwo Akcyjne Cukrowni, 5, 10 i 50 kopiejek

Fabryka Cukru w Cielcach była w posiadaniu rodziny Jabłkowskich do końca lat 70-tych XIX w. W latach 1885 – 1886 należała do Leopolda Majera, a od 1887 roku jej właścicielem był Hipolit Wawelberg. W 1912 roku cukrownia przeszła pod zarząd Towarzystwa Akcyjnego Cukrowni Cielce, które skupiało 14 akcjonariuszy, a 88% akcji należało do Domu Handlowego Hipolita Wawelberg.
W tym okresie była zaliczana do mniejszych fabryk, a jej wartość szacowano na 550 tys. srebrnych rubli. Następnym właścicielem cukrowni, od 1933 roku, było Towarzystwo Akcyjne Cukrowni Zbiersk. Ostateczne zamknięcie i zakończenie produkcji w Cielcach nastąpiło w 1938 roku.

W okresie II wojny światowej w magazynach cukrowni przez pewien czas Niemcy przetrzymywali Polaków przeznaczonych do wywózki na roboty w Niemczech, a także schwytanych w czasie łapanek w Łodzi, którzy pracowali przy kopaniu okopów w okolicach Warty. Po wojnie teren fabryczny w dalszym ciągu należał do cukrowni Zbiersk. Część budynków dawnej cukrowni zostało rozebranych, a na placu utworzono punkt skupu buraków.

mieszkańcy Cielc i okolic oczekujący na deportację na roboty do Niemiec.

niemiecka eskorta

 

Dziś w Cielcach nie ma cukrowni, ani punktu skupu buraków. Plac fabryczny został sprzedany prywatnej osobie. Z dawnej cukrowni pozostały jedynie dwa budynki fabrycznych magazynów oraz przekazywane przez kolejne pokolenia Cieleczczan swoim dzieciom, wnukom – informacje i nostalgiczne wspomnienia ich ojców i dziadków o cukrowni i jej założycielu – Józefie Jabłkowskim, który realizując swoje innowacyjne pomysły, jak nikt inny, przyczynił się do rozwoju Cielc i poprawy życia mieszkańców.

Mimo, że praca w cukrowni była ciężką, fizyczną pracą dwuzmianową, zarobki zróżnicowane, to większość mieszkańców Cielc dążyła do tego, by właśnie tam znaleźć zatrudnienie. Powodem tego była nie tylko możliwość stałego, czy też sezonowego zatrudnienia, ale wysoko rozwinięta pomoc socjalna, której prekursorem był Józef Jabłkowski. To właśnie Józef Jabłkowski założył pierwszą szkołę w Cielcach, opłacał nauczycieli, fundował książki i przybory szkolne dla dzieci.

budynek fabryczny podczas budowy, dziś szkoła podstawowa w Cielcach

Późniejsi właściciele Cukrowni Cielce kontynuowali rozpoczętą przez Józefa Jabłkowskiego działalność socjalną. Powstały dwa budynki mieszkalne, jeden dla pracowników administracji, drugi dla robotników (obydwa budynki zachowały się do dziś w jednym z nich swoją siedzibę ma szkoła, drugi jest budynkiem mieszkalnym).

załoga cukrowni przed budynkiem magazynowym

Pracownicy, którzy zajmowali mieszkania w tych budynkach nie płacili czynszu lub ponosili tylko częściową odpłatność. Wszyscy pracownicy mieli zapewnioną bezpłatną opiekę zdrowotną. Dla samotnych robotników zorganizowano „jadłodajnię dla kawalerów”. W przypadku ślubu i zgonu pracownika rodzina mogła liczyć na pomoc finansową ze strony pracodawcy. Właściciele  cukrowni bardzo czynnie angażowali się również w życie wsi.

To Cielce jako pierwsze z okolicznych wsi miały straż ogniową a przy niej orkiestrę. Przy Związku Zawodowym Robotników Cukrowni „Cielce” powstał zespół artystyczny, który wystawiał różnego rodzaju przedstawienia dla mieszkańców wsi. Nie zapomniano również o tzw. „dziadach” (osobach bezdomnych) i uruchomiono noclegownię. Są to tylko nieliczne przykłady pomocy socjalnej świadczonej bezpośrednio pracownikom cukrowni, pośrednio korzystali z niej też mieszkańcy wsi.

Prace związane z budową kolei zakładowej rozpoczęły się na początku drugiej dekady XX w. Jako pierwsza, w 1922 roku powstała licząca 12 km. linia Cielce-Kucharki (Błaszki), która wraz z wybudowanym w 1927 roku 9-kilometrowym odcinkiem Cielce Zakrzew stanowiła główną linię sieci kolejowej cukrowni. Sieć uzupełniały odcinki do Wojsławic, Góry i Zielęcina. W 1927 roku po zakończeniu budowy linii do Zakrzewa i Zielęcina ukształtowała się ostatecznie sieć kolei zakładowej, która liczyła łącznie 29 kilometrów.        

Sieć kolejowa Cukrowni Cielce w swojej pierwotnej formie przetrwała jednak stosunkowo krótko. Po zmianie właściciela i przejęciu zakładu przez Cukrownię Zbiersk nastąpiła również korekta sieci. Około 1935 roku zlikwidowany został odcinek Krąków – Zielęcin. Cukrownia definitywnie zakończyła działalność w 1938 roku, jednak kolejka cukrownicza nie podzieliła losu zakładu.

plan lokalnej linii kolejki wąskotorowej

Mimo zakończenia działalności przez macierzysty zakład, nadal okoliczni plantatorzy uprawiali buraki cukrowe. Odbiorcą surowca od tego czasu była Cukrownia Zduny. Buraki do Zdun transportowane były koleją normalnotorową ze stacji Błaszki. Aby jednak było to możliwe surowiec musiał zostać w jakiś sposób dostarczony do Błaszek, stąd też zachowana została sieć wąskotorowa. W tej formie sieć dawnej Fabryki Cukru Cielce przetrwała do 1960 roku.

Cecylia Wyganowska

zródła: 

https://zwk.org.pl

wikipedia

Muzeum numizmatyczne w Warszawie

Niektóre zdjęcia pochodzą z książki „Zapiski z dziejów Cielc” 

 

Share Button

Dodaj komentarz